Powerball jest jedną z najbardziej znanych loterii na świecie. Trudno jednak wskazać, co odpowiada za jej popularność (poza tym, że to amerykańska loteria, więc organizowana nieco inaczej niż europejskie). Na pewno jednak warto ją mieć w swoim systemie i zaraz wyjaśni się dlaczego.
Loteria Powerball i statystyka
Przede wszystkim oraz razu trzeba powiedzieć, że loteria Powerball nie daje szczególnie dużych szans na wygraną. Cokolwiek wygrywa 1 z 25 wysłanych kuponów. Mało. Są loterie, w których wygrywa 1 z 9. oczywiście są i takie, gdzie wygrywa 1 z 50, ale generalnie w przypadku Powerballa trudno uznać taki współczynnik za atut.
Szanse na główną wygraną też nie są powalające: 1:292 milionów z niedużym hakiem. Pewnie – to też środek stawki, bo są gry z prawdopodobieństwem 1:14 milionów i takie, gdzie 1:600 milionów to nadal za dużo. Ale 1:292 nie powala.
Trafienie 0+1 zdarza się częściej niż raz na 40 kuponów, a 1+1 (warte zresztą dokładnie tyle samo) już tylko raz na 92 kupony. Szanse na drugą nagrodę (niewysoką, bo tylko milion dolarów) wynoszą około 1:11,5 miliona.
Statystycznie loteria Powerball jest zupełnie przeciętna. Właśnie to czyni z niej dość atrakcyjną propozycję. Niestety obraz ten może się zmienić po analizie kwot.
Czy warto ryzykować?
Otóż to? Warto. Powerball jest loterią, w której padła najwyższa w historii wygrana w grach liczbowych. Było to ponad półtora miliarda dolarów (ale po pierwsze, do podziału na trzech graczy, a po drugie ta kwota dotyczy wypłat w transzach). Generalnie wygrane rzędu 200-700 milionów dolarów nie są tutaj niczym przesadnie niezwykłym.
To wszystko jednak dotyczy wygranych pierwszego stopnia, czyli Jackpotów. Na kolejne miejsca tak naprawdę nie warto patrzeć: już na drugim stopniu wygrana wynosi tylko milion dolarów: fajnie wygrać, ale w porównaniu z kilkudziesięcioma albo paruset milionami a Jackpocie, wygląda to mizernie i można na pewno zakląć, że nie udało się trafić ostatniej liczby.
Loteria Powerball to przede wszystkim olbrzymie jackpoty. Ich trafienie zawsze odbija się głośnym echem, a na dodatek statystycznie często dochodzi tu do kumulacji. Pewnie – wszystko w granicy błędu statystycznego, ale to przekłada się czasem an setki dolarów. Warto spróbować, bo kupon kosztuje tylko dwa dolary, a mogą one być najlepiej wydaną kasą w życiu.
