Loteria Superenalotto i jej miejsce w strategii

ile można wygrać w superenalotto

Loteria Superenalotto znana jest z bardzo wysokich kumulacji i – niestety – bardzo niskich szans na ich zgarnięcie. A mimo to jest pozycją, którą wielu graczy chętnie włącza w swój system gry. Jakie jest właściwe miejsce Superenalotto w strategii?

Odrobina matematyki

Superenalotto przypomina polskie lotto: typuje się 6 liczb, ale z 90. Już jednak sposób premiowania wygranych jest inny. Zacznijmy jednak od prawdopodobieństwa trafienia szóstki. To jest bardzo niskie – wynosi mniej więcej 1:622 milionów. Trafienie piątki też nie jest szczególnie prawdopodobne: trzeba złożyć ponad 1,25 miliona kuponów, żeby mieć pewność wygranej. 1:103 milionów to prawdopodobieństwo trafienia drugiej wygranej: 5+Jolly, czyli czegoś w rodzaju piątki z bonusem w polskim lotto.

Zdecydowanie nie jest to gra, w której można nastawiać się na łatwe zwycięstwo. Plusem jest za to wypłata nagród już od trafionej dwójki. Na wszystkie nagrody idzie 60% wpływów z zebranych zakładów.

Dlaczego warto grać w loterię Superenalotto?

Tym, co czyni loterię Superenalotto wyjątkową jest przede wszystkim brak ograniczenia od góry wysokości kumulacji. Najwyższa w historii wyniosła prawie 180 milionów Euro, aczkolwiek wtedy została podzielona, ponieważ gracze zrzucili się na zwycięski kupon. Najwyższa wygrana na jednego gracza wyniosła niespełna 150 milionów Euro.

Superenalotto jest grą z bardzo wysokimi wygranymi. Jest to podstawowy powód, aby włączyć ją w strategię. Jakie jest miejsce tej gry i ile kasy warto przeznaczyć na jej kupony? Wbrew pozorom można uznać ją za bardzo ważną i opłacalną, bo mimo niedużego prawdopodobieństwa wysokich wygranych, gra nie kosztuje dużo – 1 Euro od zakładu, co nawet w porównaniu z Euro Jackpotem robi spore wrażenie. Tam za mniej więcej 3 Euro można wygrać „tylko” około 70 milionów Euro przy kumulacji.

Tak naprawdę jednak Superenalotto jest zwykle grą uzupełniającą. Gracze mają nadzieję na wysokie wygrane przy niskim progu wejścia, jednak ci, którzy trochę więcej uwagi zwracają na statystykę, nie są często wierni tej grze, tylko wolą mniejsze, ale nieco pewniejsze wygrane.

Z drugiej strony: statystycznie nawet trafienie jednej z czternastu milionów kombinacji jest niemal niemożliwe. Podniesienie stopnia trudności nie robi już na graczach wrażenia, dlatego więcej osób skłonnych jest zagrać we włoską loterię niż w polskie lotto.

OK